Spoglądając na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Hongkongu
Liu Guangyuan
2020-06-05 23:11

W przeszłości kilkanaście razy odwiedzałem Hongkong. Za pierwszym razem, na początku 1997 roku, spędziłem tam prawie miesiąc. W zeszłym roku pojechałem do tego miasta na tydzień. Wiele pięknych wspomnień narodziło się podczas spacerów alejami i malutkimi uliczkami Hongkongu. Jest to miasto o bardzo bogatej historii, które na przestrzeni lat wyrosło, stając się nowoczesną i pełną życia metropolią. Mimo, iż obecnie Hongkong mierzy się z trudnościami i wyzwaniami, to wierzę, że jest to jedynie zmarszczka na wodzie, która już za chwilę połączy się z morzem historii, a kolejny dzień będzie dla Hongkongu tym lepszym.

 

Spoglądając na przeszłe wydarzenia, losy Hongkongu i ojczyzny zawsze były ze sobą ściśle splecione. Terytorium Hongkongu należało do Chin już od czasów starożytnych. W 214 r. p.n.e. cesarz Qin Shihuang założył osady w okolicach Lingnan i podporządkował swym rządom tereny dzisiejszego Hongkongu. W połowie XIX wieku korupcja trawiła bezsilny rząd dynastii Qing, a gospodarka kraju znajdowała się w zapaści. Fakt ten wykorzystała Anglia, poprzez wywoływane wojny opiumowe narzuciła Chinom podpisanie szereg niekorzystnych dla tego państwa traktatu i zajęła Hongkong. Jednak więzy krwi Hongkongu i ojczyzny nigdy nie zostały przerwane, rodacy z Hongkongu żywili nieustanną nadzieję na rychły powrót do własnego kraju. Ustanowienie ChRL w 1949 roku zakończyło długoletnią historię obcej okupacji na naród chiński. Odzyskanie Hongkongu było misją niezbędną, misją, która mogła zapewnić suwerenność i integralność terytorialną państwa. W 1984 roku Chiny i Anglia osiągnęły porozumienie na temat powrotu Hongkongu do ojczyzny i ogłosiły „Wspólną deklaracja rządu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz rządu Chińskiej Republiki Ludowej w sprawie Hongkongu”. 1 lipca 1997 roku rząd chiński formalnie odzyskał władzę w Hongkongu. Po zjednoczeniu ojczyzna silnie wspierała miasto, co przyczyniło się do jego dalszego rozwoju gospodarczego i dobrobytu społecznego.

 

Sukces Hongkongu jest nierozerwalnie związany z ogromnym przedsięwzięciem, jakim jest realizacja doktryny „jeden kraj, dwa systemy”. W ciągu prawie 23 lat od powrotu Hongkongu do ojczyzny PKB wzrosło ponad dwukrotnie w stosunku do wartości przed powrotem, a poszczególne wskaźniki rozwoju gospodarczego i społecznego należą do najwyższych na świecie, co w pełni dowodzi, że doktryna „jeden kraj, dwa systemy” jest dla Hongkongu bardzo korzystna, jak również, że jest najlepszym rozwiązaniem instytucjonalnym. Rząd chiński docenia osiągnięcia doktryny „jeden kraj, dwa systemy” bardziej niż jakikolwiek rząd zagraniczny i przywiązuje największą wagę do utrzymania wysokiego stopnia autonomii i trławego rozwoju Hongkongu.

 

Co ważne, konieczne jest dokładne zrozumienie związku między „jednym krajem” a „dwoma systemami”. „Jeden kraj” jest przesłanką i podstawą do realizacji „dwóch systemów”. „Dwa systemy” zawierają się i wywodzą się z „jednego kraju”, co więcej są zunifikowane w jego ramach. Chiny będą niezachwianie, kompleksowo i dokładnie wdrażać politykę „jednego kraju, dwóch systemów”, „Hongkongu zarządzanego przez Hongkończyków” oraz wysokiego stopnia autonomii miasta.

 

Należy zauważyć, że „jeden kraj, dwa systemy” to jednostronne oświadczenie polityczne Chin, a jego podstawą prawną jest chińska konstytucja i ustawa zasadnicza Hongkongu, a nie „Chińsko-brytyjska wspólna deklaracja”. Istotą tej deklaracji jest to, że Chiny odzyskały suwerenność w Hongkongu i zakończyły tę misję po jego powrocie do ojczyzny. Nie ma przepisów, które stanowiłyby, że po odzyskaniu miasta przez Chiny Wiekla Brytania ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność za Hongkong. Po zwróceniu terytorium Wielka Brytania nie posiada władztwa, przywództwa, ani nadzoru nad Hongkongiem. Hongkong to chiński Hongkong, a sprawy miasta należą wyłącznie do spraw wewnętrznych Chin i żaden obcy rząd, organizacja lub osoba nie ma tu prawa interweniować.

 

Spoglądając na obecną sytuację, widzę, że dobrobyt i stabilność Hongkongu stoją w obliczu poważnych zagrożeń. Od zeszłego roku opozycja w Hongkongu pozostając w zmowie z siłami zewnętrznymi wykorzystuje okazje do manipulacji przy zmianach w prawie dotyczącym ekstradycji zbiegłych przestępców i do przeprowadzenia wyreżyserowanych, zaplanowanych i zorganizowanych brutalnych działań przestępczych. Bandyci bezmyślnie niszczą obiekty publiczne, używają niebezpiecznej broni do ataków na policję, dokonują podpaleń niewinnych ludzi, nielegalnie przechowują broń i amunicję oraz podkładają ładunki wybuchowe. Ich działania poważnie naruszają praworządność w Hongkongu, zagrażają bezpieczeństwu publicznemu miasta i ustanowionemu tam porządkowi społecznemu, życiu gospodarczemu obywateli, środowisku biznesowemu oraz międzynarodowemu wizerunkowi Hongkongu, pchając miasto na skraj chaosu i nieporządku. Na podstawie niepełnych jeszcze danych wiadomo, iż akty przemocy naraziły Hongkong na straty kilkudziesięciu miliardów dolarów. Międzynarodowe agencje wielokrotnie obniżały ratingi kredytowe Hongkongu. Miasto straciło swoją pozycję lidera wolnej gospodarki na świecie, zajmowaną nieprzerwanie przez 25 lat, a w światowym rankingu centrów finansowych spadło na szóste miejsce.

 

„Niepodległość Hongkongu” i radykalne siły separacyjne otwarcie opowiadają się za niepodległością miasta, istotnie zagrażając chińskiej narodowej suwerenności, jedności i integralności terytorialnej. Stanowią poważne wyzwanie dla doktryny „jeden kraj, dwa systemy” oraz realne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Powyższe wydarzenia odzwierciedlają również fakt, że Hongkong od dawna znajduje się w stanie „bezbronności” w zakresie bezpieczeństwa narodowego, ujawniły się wyraźne luki i niedoróbki prawne Specjalnego Regionu Administracyjnego Hongkong w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa narodowego. Dlatego konieczne jest uchwalenie ustawodawstwa krajowego w celu ich wypełnienia i nie można pozwolić na dalsze odkładanie działań na przyszłość. Myślę, że nie ma kraju na świecie, który siedziałby bezczynnie i tylko patrzył jak nielegalne działania szkodzą jego bezpieczeństwu.

 

Spoglądając w przyszłość, uważam, że zapewnienie bezpieczeństwa narodowego jest kamieniem węgielnym długoterminowej stabilności Hongkongu. Kilka dni temu OZPL 13. kadencji podjęło decyzję o ustanowieniu i usprawnieniu systemu prawnego i mechanizmu wykonawczego Specjalnego Regionu Administracyjnego Hongkong w celu ochrony bezpieczeństwa narodowego i o upoważnieniu Stałego Komitetu OZPL do opracowania przepisów w tym zakresie, decyzje te zyskały szerokie poparcie wszystkich środowisk Hongkongu. Zapewnienie bezpieczeństwa narodowego jest podstawowym warunkiem przetrwania i rozwoju kraju, a także podstawowym i najbardziej fundamentalnym elementem jego suwerenności. W każdym państwie na świecie ustawodawstwo dotyczące bezpieczeństwa narodowego należy do krajowej władzy ustawodawczej. Hongkong jest specjalnym regionem administracyjnym Chin i jako tego typu region podlega bezpośrednio chińskiemu centralnemu rządowi. Rząd centralny ponosi największą i ostateczną odpowiedzialność za bezpieczeństwo narodowe podległego mu regionu. Art. 31 chińskiej Konstytucji stanowi, iż „system wdrożony w specjalnym regionie administracyjnym będzie określony ustawą przez Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych uwzględniając szczególne okoliczności”. OZPL, jako najwyższy organ ustawodawczy, może oczywiście wykonywać wszelkie niezbędne uprawnienia zgodnie z sytuacją faktyczną i zaistniałymi potrzebami.

 

Wspomniane przepisy dotyczące bezpieczeństwa narodowego w Hongkongu są środkiem niezbędnym w celu ochrony narodowej suwerenności, jedności i integralności terytorialnej, wzmocnienia podstaw doktryny „jeden kraj, dwa systemy” oraz jej efektywniejszej realizacji. Tylko poprzez zapewnienie bezpieczeństwa narodowego można zagwarantować istnienie „jednego kraju, dwóch systemów” oraz utrzymać dobrobyt i stabilność Hongkongu. Ustawodawstwo to dotyczy bardzo niewielu, ale poważnie zagrażających bezpieczeństwu narodowemu, działań i aktów. Nie wpływa ono na wysoki stopień autonomii Hongkongu, na prawa i wolności mieszkańców miasta oraz na uzasadnione prawa i interesy inwestorów zagranicznych w Hongkongu. Natomiast sprzyja lepszej realizacji doktryny „jeden kraj, dwa systemy” oraz długoterminowemu utrzymaniu dobrobytu i stabilności Hongkongu.

 

Wierzę, że pod silnym przywództwem rządu centralnego, przy ogromnym wsparciu 1,4 mld chińskich rodaków i poprzez wspólne wysiłki wszystkich kochających Hongkong patriotów, miasto to z całą pewnością szybko wydostanie się z chaosu, wykorzysta swe wielkie możliwości i będzie jeszcze lepiej się rozwijać, a „Perła Orientu” odzyska swój blask.